Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Budowa promu w Szczecinie szansą dla polskich armatorów

infoship
26.06.2017 10:39
0 Komentarzy

23 czerwca 2017 r., na terenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego (SPP)uroczyście położono stępkę pod nowy prom dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (PŻM).Według planów inwestycyjnych pierwsze prace związane z budową sekcji stoczniarozpocznie na przełomie 2017 i 2018 r. W 2019 r. jednostka będzie gotowa dozwodowania, a na początku 2020 r. do przekazana PŻB. Prom będzie pływał natrasie Gdańsk – szwedzki port Nynashamn.

Według dyrektora Instytutu Zarządzania Transportem AkademiiMorskiej w Szczecinie dr inż. Andrzeja Montwiłły, położenie stępki „należyumieścić jako milowy krok na osi rozwoju polskiego przemysłu morskiegopowstałego na gruzach tradycyjnego przemysłu stoczniowego”.

-„Polscy armatorzy promowi, jeśli by mieli finansowanie nanowe jednostki, to potrzebują co najmniej 10 promów i to znacznie większych niżte eksploatowane przez nich dzisiaj” – dodał.

Jak zauważył, trójka polskich armatorów promowych, czyliPolska Żegluga Bałtycka, Polska Żegluga Morska i Euroafrica, ma dzisiaj weksploatacji kilkanaście jednostek, z tego większość na linii Świnoujście –Ystad/Trelleborg.

„Linia ta jest dzisiaj jedną z najważniejszych naZachodnim Bałtyku od lat z powodzeniem konkurując z portami niemieckimi nakierunku skandynawskim. Z dzisiejszego poziomu 400 tys. ciężarówek rocznie wciągu kilku następnych lat na linii ze Świnoujścia może być przewożonych 600tys. ciężarówek” – zaznaczył ekspert.

„Potrzebny jest potencjał. Po stronie Zarządu MorskichPortów Szczecin i Świnoujście SA rozpoczęto działania mające na celuzwiększenie potencjału przeładunkowego Bazy Promów Morskich. Polscy armatorzymuszą dostosować swój potencjał do prognoz” – podkreślił Montwiłł.

Jego zdaniem kluczem do tego, aby w Szczecinie, czyTrójmieście budowano w przyszłości statki, jest wszechstronny rozwój przemysłumorskiego w Polsce, a nie przemysłu stoczniowego z wąskim zakresemspecjalizacji. „Nie ma dzisiaj na świecie zapotrzebowania na długie seriestatków podobnego typu. Rynek zamawiających jest chimeryczny i bite są rekordyzłomowania nawet kilkuletnich statków” – powiedział.

„Chodzi o to, aby w zmieniającym się dynamiczne rynku setkimałych i średnich przedsiębiorstw powiązanych w sieciowy układ produkowałosamodzielnie, czy w konsorcjach różnorodne konstrukcje na potrzeby różnychbranż czy to armatorskich czy offshorowych, czy to jakichkolwiek branżlądowych” – wyjaśnił ekspert.

„Do tego kilka dużych flagowych przedsiębiorstw i mamysilny sektor zdolny do konkurowania na europejskim, czy jak pokazują ostatniedokonania Trójmiasta, na światowym rynku przemysłu morskiego. Zdolny jednegodnia budować promy dla polskiego armatora, drugiego dnia małe jednostki znapędem elektrycznym a trzeciego dnia kotły dla kolejnej elektrowni położonejna południu Polski” – dodał.

Prom Ropax dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej jest budowanyprzez Morską Stocznię Remontową Gryfia, na terenie Szczecińskiego ParkuPrzemysłowego. MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, będące częścią PolskiejGrupy Zbrojeniowej, jest zarządcą funduszu Mars, który jest głównymakcjonariuszem MSR Gryfia i Szczecińskiego Parku Przemysłowego. Prompasażersko-samochodowy będzie miał długość 202,4 m, szerokość 30,8 m. Przyzanurzeniu projektowym 6,3 będzie osiągał prędkość 18 węzłów. Pomieści 400 pasażerów,załoga będzie liczyła 70 osób. Głównym paliwem będzie LNG. Prom będzieprzystosowany do pobierania paliwa zbiorników z wykorzystaniem infrastrukturyterminalu LNG w Świnoujściu.

Polska Żegluga Bałtycka obecnie ma w swojej flocie czterypromy pasażersko-samochodowe: m/f Wawel wybudowany w 1980 r., Baltivię z 1981r. oraz Mazovię zbudowaną w 1996 r. Cracovia to najnowszy zakupiony promwybudowany w 2002 r., który rozpocznie swoją pracę na Morzu Bałtyckim w lipcubr. Jednostki PŻB pływają na trasach: Gdańsk-Nynashamn oraz Świnoujście-Ystad.

Szczeciński Park Przemysłowy jest lokalną spółkązarządzającą aktywami po zlikwidowanej Stoczni Szczecińskiej Nowa. Parkzarządza 45 ha z najważniejszą infrastrukturą stoczniową: halami produkcyjnymi,pochylniami, nabrzeżem i suwnicami. Produkcję w Stoczni Szczecińskiej Nowawstrzymano w styczniu 2009 r., ponieważ Komisja Europejska uznała, że udzielonawcześniej stoczniom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna byłaniezgodna z prawem. Majątek stoczni sprzedano, a pracowników zwolniono.

Budowa promu dla PŻB jest jednym z kluczowych elementówrządowego Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Jego celem jest rozwójpolskich stoczni w kierunku budowy większych, wysoce specjalistycznychjednostek oraz jednoczesne podniesienie konkurencyjności krajowych operatorówpromowych. (PAP)

Komentarze